piątek, 2 stycznia 2015

Okey... spróbujemy.

Okey... zważywszy na to iż jakimś cudem ktoś wgl się odezwał za co bardzo dziękuję :) postaram się coś napisać... nawet zaczęłam :D ale jedno mnie przeraziło... od 1 rozdziału minęło półtorej roku i boże co to za styl pisania xD ratujcie... Mam nadzieję że coś się poprawiło od tego czasu i że komuś będzie się chciało nadal to czytać :)
Postaram się jak najszybciej dodać nowy post :)

1 komentarz:

  1. JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEST!
    Nawet nie wiesz, jak się cieszę owo. Życzę Ci dużo, dużo weny i czasu na pisanie, oczywiście. Na pewno przeczytam każdą Twoją wypocinę! :3

    OdpowiedzUsuń